Po pierwsze, jest to danie uniwersalne - może być zarówno wykwintną zupą świąteczną, jak i prostym, codziennym posiłkiem.
Po drugie, ma właściwości prozdrowotne - zawiera probiotyki powstające w procesie fermentacji, wspiera odporność i poprawia trawienie.
Po trzecie, każdy region Polski ma swoją własną interpretację białego barszczu, co sprawia, że jest on częścią lokalnej tradycji kulinarnej.
Mówisz barszcz biały. Myślisz – Wielkanoc! Niekoniecznie. Biały barszcz to idealna propozycja na codzienny obiad bez żadnej okazji. Świetnie sprawdzi się o każdej porze roku. W chłodny dzień to pomysł na rozgrzewający posiłek. W wersji na zimno może być orzeźwiającym daniem podczas upalnego lata. Co więcej, barszcz biały coraz częściej pojawia się w restauracjach. To najlepiej pokazuje, że ta zupa właśnie przeżywa swój renesans.
Jeśli doskonale znasz już smak klasycznego barszczu białego, czas na eksperymenty. Barszcz biały można podkręcić na wiele sposobów m.in. sięgając po dodatki, inne niż gotowane na twardo jajka czy kawałki białej kiełbasy. My proponujemy np.:
Istnieje kilka sprawdzonych metod zagęszczania barszczu białego. Tradycyjnie używa się zasmażki z mąki i masła, ale można też wykorzystać śmietanę wymieszaną z mąką ziemniaczaną. Ciekawym sposobem jest dodanie puree z białych warzyw - selera, pietruszki czy pasternaku. Dla osób na diecie bezglutenowej świetnie sprawdzi się mąka kukurydziana lub ryżowa.
Prawidłowe przechowywanie barszczu białego to klucz do zachowania jego walorów smakowych. W lodówce, w szczelnie zamkniętym pojemniku lub słoiku, możesz go przechowywać do 7 dni. Jeśli chcesz zamrozić niezabielony biały barszcz, musisz z niego wyjąć całą wkładkę, a w zamrażalniku umieścić tylko płyn. Zamrożoną zupę musisz zjeść przed upływem 2 miesięcy.
Barszcz biały udowadnia, że polska kuchnia ma potencjał. To, co kiedyś było prostym daniem z konieczności, dziś staje się inspiracją dla kucharzy na całym świecie.